poniedziałek, 30 maja 2022

2 latka AHL

 

 2 Rocznica Horsiaczków!

 

Hejcia! Z tej strony Matt, zwany również Angelicą Potatoday i chciałbym opowiedzieć Wam trochę o tym, jak przebiegło spotkanie z naszymi współpracami z okazji naszych drugich urodzin. Angry Horses Legacy obchodzi swoje urodziny 4 kwietnia, jednak dzień ten wypadł w tym roku w poniedziałek, dlatego postanowiliśmy urządzić imprezę dzień wcześniej, tj. w niedzielę 3 kwietnia. Swoją obecnością zaszczyciło nas kilka klubów, m.in. 

▸▸Shady Village, Purple Ambassadors, Luce Warriors oraz Night Ghosts Patrol◂◂

Wszyscy zebraliśmy się punktualnie o godzinie 18:00 przed fontanną w winnicy, gdzie zaczęło się całe wydarzenie. Zrobiliśmy sobie też w tym miejscu pamiątkowe zdjęcie, a następnie udaliśmy się do horsiakowej piwnicy w winnicy (sam nie czuję, kiedy rymuję!). 

Liderka Angry Horses Legacy – Ava Darkkin – postanowiła zwabić podstępem do piwnicy swoje Horsiaki oraz zaproszonych gości. Kiedy upewniła się, że wszyscy są już w środku zamknęła drzwi. W ten sposób zaczęła się pierwsza zabawa. 

Zwabieni podstępem uczestnicy eventu musieli przekupić Avę, aby ta wypuściła ich na wolność. W tym celu liderzy zaproszonych klubów otrzymali specjalne hasła, do których musieli dołączyć ofiarę, która miała przekonać właścicielkę piwnicy do otworzenia drzwi. Najciekawszą z ofiar była upojna noc z Madison Bunnytree z Night Ghosts Patrol, którą Darkkin przyjęła bez wahania. Po udanej ewakuacji wyruszyliśmy na Zapomniane Pola, gdzie odbyła się kolejna z zaplanowanych zabaw.

Drugą z zaplanowanych atrakcji było porywanie ludzi do haremu (Mateusz, nie zapomnij dać tutaj potem jakiejś normalnej nazwy pls). Zostaliśmy podzieleni na cztery zespoły. Na początku każdej rundy grupa wybierała jedną osobę, której zadaniem było porwanie jak największej liczby osób. Zabawa bardzo się wszystkim spodobała i sprawiła dużo frajdy.

Po zakończeniu drugiej gry, nadszedł czas na czerwone, zielone! Klasyczna gra z dzieciństwa została rozegrana przez nas na dzikich terenach świata Jorviku. Największy ubaw sprawiły wszystkim komentarze naszej najukochańszej liderki – Avy Darkkin – kierowane wobec osób, które zostały przyłapane na ruszaniu się i musiały wrócić na koniec kolejki.

Po kilku szybkich rundkach tzw. gry w Babę Jagę wyruszyliśmy do Jarlaheim. W tymże miejscu odbył się klasyczny chowany, jednak z pewnym utrudnieniem. Z każdego klubu został wybrany jeden szukający. Jego celem było znalezienie jak największej ilości ukrywających się osób, lecz należących do jego klubu. Najzabawniejszym był widok osób, które utykały w różnych dziwnych miejscach i musiały zdać się na szczęście i łaskę losu, że nie zostaną odnalezione.


                Jak zawsze, na koniec spotkania odbyło się wspólne mizianko. Tym razem Horsiaki wraz ze współpracami postanowiły zażartować trochę ze społeczności Star Stable. W tym celu, wszyscy w jednym momencie zaczęli pisać na czacie globalnym wiadomości rodzaju Ava ja fan, czy też Avacamma mogę skrina?.

Na sam koniec pragnę w imieniu swoim oraz całego klubu podziękować Wam wszystkim. To właśnie dzięki Wam udało się przeprowadzić wspaniałe i niepowtarzalne spotkanie. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będziemy mogli się znowu wszyscy spotkać! Jesteście wspaniali, dziękujemy wam za wszystko.



‿︵‿︵‿︵୨˚̣̣̣͙୧ - - - - - ୨˚̣̣̣͙୧‿︵‿︵‿︵

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz